temperatura wieczorem trochę odpuszcza, a owoce trzeba wykorzystać więc z tego przepisu stworzyłam
drożdżówkę z porzeczkami
wszystko zrobiłam tak jak w przepisie Nikol, z tą różnicą, że zamiast truskawek (których już chyba końcówka na straganach...) dodałam kwaśne czerwone porzeczki
kolacja idealna :)
p.s.: macie jakieś inne pomysły na wykorzystanie czerwonych porzeczek? :)